ból zatok czołowych

Ból zatok czołowych – objawy i leczenie

Ból zatok czołowych może pokrzyżować nam plany i uprzykrzyć życie – jeśli zatem kiedykolwiek cierpiałeś z tego powodu, na pewno zależy Ci na tym, by uniknąć tego bólu w przyszłości. Poznaj objawy zapchanych zatok czołowych oraz dowiedz się, jak sobie wtedy radzić!

Zapalenie zatok czołowych – częste objawy

Objawy zapalenia zatok na ogół trudno jest pomylić z czymkolwiek innym – występuje wówczas silny ból w okolicach nosa i czoła, który może nasilać się przy pochylaniu głowy lub przy wykonywaniu gwałtownych ruchów. Dodatkowo, z nosa sączy się wodnista wydzielina – w przypadku infekcji bakteryjnej, może ona przypominać ropę. Osobom chorym na zapalenie zatok często towarzyszy także kaszel oraz podwyższona temperatura. Niektórzy skarżą się także na brak łaknienia, senność, uczucie zmęczenia oraz poczucie rozbicia. Objawy te mogą niekiedy także wiązać się z alergią – kiedy jednak jesteśmy na coś uczuleni, katar i ból zatok pojawiają się po kontakcie z konkretną substancją.

zielona herbataDomowe leczenie zatok czołowych

Kiedy objawy zapalenia zatok nie są bardzo dokuczliwe i nie uniemożliwiają nam codziennego funkcjonowania, możemy spróbować wyleczyć je w domu. Podstawą domowego leczenia jest oczyszczenie zatok. Dobrym sposobem są inhalacje – wdychamy parę wodną z dodatkiem olejku eukaliptusowego lub lawendowego. Ważne jest także picie dużej ilości płynów – na przykład zielonej herbaty, naparu z szałwii albo żeń-szenia. Podczas kuracji unikajmy także kontaktu z kurzem i pyłami, które mogą nasilać dolegliwości. Skutecznym sposobem walki z bólem zatok jest również okładanie ich woreczkami z solą. Jeżeli jednak domowe sposoby stosujemy już tydzień i nie przynoszą one efektów, nie bagatelizujmy problemu i zgłośmy się do lekarza – ból może być w takiej sytuacji oznaką czegoś poważniejszego. W takim przypadku lekarz może zlecić posiew, dzięki czemu dowiadujemy się, jakie bakterie zaatakowały nasz organizm. Na tej podstawie dobrany zostanie odpowiedni antybiotyk.

Skomentuj