Superfoods – czym to się je?
W przestrzeni publicznej od dawna funkcjonuje określenie superfoods. Dotyczy ono grupy produktów spożywczych o specjalnych właściwościach. Dlaczego superfoods cieszą się tak dużą popularnością i czy rzeczywiście wpływają pozytywnie na zdrowie? I czy znajdziesz je w menu diety pudełkowej? Rzeszów i inne polskie miasta oferują wiele cateringów dietetycznych, zatem na pewno warto zamówić dietetyczne jedzenie z udziałem superfoods!
Czym są superfoods?
Superfoods to produkty pochodzenia naturalnego, które zawierają wiele cennych składników. Są to określone owoce, warzywa, orzechy i nasiona, które warto wkomponować w codzienną dietę. Do cennych składników odżywczych w nich zawartych należą nienasycone kwasy tłuszczowe, fitozwiązki, polifenole, karotenoidy, kwas foliowy, błonnik, minerały, witaminy i przeciwutleniacze. Pozwalają na uzupełnienie diety o cenne składniki oraz wpływają pozytywnie na wygląd ciała i funkcjonowanie całego organizmu.
Przykłady superfoods
Niektóre produkty spożywcze mają znacznie więcej cennych właściwości niż inne. Mowa tu m.in. o takich produktach jak:
- jagody,
- borówki amerykańskie,
- truskawki,
- maliny,
- babka płesznik,
- pietruszka,
- jarmuż,
- orzechy włoskie,
- nasiona dyni,
- żurawina,
- miechunka,
- kurkuma,
- guarana,
- komosa ryżowa,
- kakao,
- czarny bez,
- szpinak,
- aronia,
- awokado,
- nasiona chia,
- siemię lniane.
Superfoods jest jednak znacznie więcej. Tak duża różnorodność pozwala na włączanie ich do różnych dań, zarówno tych słodkich, jak i wytrawnych.
Jeśli nie masz czasu samodzielnie przygotowywać posiłków zawierających superfoods, dobrym wyjściem jest także postawienie na sprawdzony catering dietetyczny. W ten sposób można oszczędzić czas i jeść zróżnicowane dania każdego dnia.
Jak jeść superfoods?
Niektóre superfoods można jeść „sauté”, czego doskonałym przykładem są, np. borówki amerykańskie popularne w sezonie letnim. Inne natomiast znacznie lepiej sprawdzają się jako drobny dodatek do posiłku – możesz posypać sałatkę pokruszonymi orzechami włoskimi lub dodać je do owsianki, wsypać łyżkę nasion chia czy spirulinę do koktajlu owocowego, a w daniu obiadowym zastąpić czasem ziemniaki komosą ryżową.
