Jak uniknąć efektu jojo? 3 najważniejsze zasady

Prawidłowa kuracja odchudzająca, przeprowadzona pod opieką odpowiedniego specjalisty, zwykle przynosi zamierzony rezultat w postaci utraty zbędnych kilogramów. Niestety bardzo często zdarza się, że po zakończeniu diety szybko wracamy do poprzedniej wagi. Co jest tego przyczyną? Jak schudnąć bez efektu jojo? Jak postępować, aby utrzymać efekty odchudzania?

Nie wyczekuj końca diety

Pierwsze co powinniśmy zrobić, to zmienić sposób myślenia o odchudzaniu. Większość osób uważa, że dieta to coś, co ma swój początek i koniec. Z utęsknieniem czekają na powrót do normalności bez wyrzeczeń i utrudnień. To ogromny błąd, który może przekreślić wszystkie osiągnięte efekty. Trwały sukces gwarantuje jedynie trwała zmiana nawyków żywieniowych.

Jeśli poprzedni sposób odżywiania spowodował wzrost wagi, możesz mieć pewność, że spowoduje również powrót utraconych kilogramów – często z nawiązką (efekt jojo). Czy to oznacza, że już nigdy nie zjesz ukochanych lodów śmietankowych czy nie wypijesz piwa na grillu? Stop! Myślenie w ten sposób powoduje spadek motywacji i brak chęci do kontynuowania diety.

Oczywiście nie możesz pozwolić, aby różne „grzeszki” na nowo zdominowały Twój jadłospis, ale kawałek tortu zjedzony na weselu na pewno nie zaprzepaści Twoich starań. Poza tym, długotrwałe przestrzeganie zdrowej diety powoduje, że po prostu przestajesz mieć ochotę na niezdrowe jedzenie. Na początku odchudzania nie zaprzątaj więc sobie głowy rozmyślaniem, z czego musisz na zawsze zrezygnować – po pewnym czasie to nie będzie miało najmniejszego znaczenia.

Nie narzucaj sobie zbyt restrykcyjnych zasad

Jeśli Twoja dieta będzie dla Ciebie utrapieniem, na pewno w końcu zapragniesz porzucić ją na zawsze. Skoro ma się ona stać Twoim nowym sposobem odżywiania na resztę życia, musisz czuć się z nią komfortowo.

Zmiany powinny być wprowadzane stopniowo – totalna rewolucja na początku budzi ekscytację i chęć do działania, ale może również przynieść uczucie frustracji, gdy nie będziemy w stanie przestrzegać wszystkich zasad naraz. Tutaj ważna jest rola specjalisty, który pomoże Ci ustalić realistyczny cel oraz sporządzi takie zalecenia, które będą stanowić złoty środek pomiędzy Twoimi preferencjami, a zmianami niezbędnymi do tego, aby odnieść sukces.

Ważne jest Twoje nastawienie i sposób wyznaczania celów. Postanowienie, że już nigdy nie zjesz słodyczy jest godne podziwu, ale niemożliwe do zrealizowania. Powstrzymanie się od jedzenia słodyczy przez pół roku wydaje się bardziej prawdopodobne, ale wciąż istnieje duże ryzyko złamania zasad – to wiąże się z poczuciem porażki i spadkiem motywacji. Jeśli jednak każdego dnia powiesz sobie „dziś nie jem słodyczy” i Ci się to uda, codziennie będziesz odnosić mały sukces, a to spowoduje wzrost wiary we własne możliwości i poczucie, że kontrolujesz sytuację.

Zakończ odchudzanie mądrze

Jak już wiesz, nie powinniśmy myśleć o diecie jako o czymś, co w pewnym momencie się kończy. Kiedyś jednak chcemy przestać chudnąć.

Z jednej strony sprawa jest banalnie prosta. Bardzo często, gdy odżywiamy się naprawdę źle, do uzyskania pożądanej sylwetki wystarczy przyjęcie zdrowego stylu życia bez ograniczania kaloryczności posiłków. Wystarczy zdrowa dieta, odpowiadająca Twoim potrzebom i złożona z nieprzetworzonych produktów oraz umiarkowana aktywność fizyczna. Takie postępowanie sprawi, że będziesz chudnąć tylko do momentu uzyskania swojej optymalnej wagi. Dalsze przestrzeganie tych samych zasad nie spowoduje, że schudniesz „za bardzo”, a jedynie przyczyni się do utrzymania uzyskanych efektów.

Sytuacja wygląda trochę inaczej, jeśli dieta przyjęta na czas odchudzania z pewnych względów różniła się kalorycznością lub rozkładem makroskładników od tej, która będzie stosowana na stałe. W takim przypadku bardzo ważny jest etap tzw. stabilizacji. Jest to okres, w którym stopniowo przechodzimy do diety docelowej, np. poprzez zwiększanie kaloryczności posiłków. Dzięki temu organizm ma czas, aby zaadaptować się do zmian i nie reaguje np. wzmożonym gromadzeniem tkanki tłuszczowej na skutek nagłego dostarczenia nadmiaru energii z dietą.

Skomentuj