Czy węglowodany tuczą?
Wśród wielu modnych diet odchudzających, zdecydowanie największą popularnością cieszą się takie, których głównym założeniem jest ograniczenie lub całkowita eliminacja węglowodanów. Na podstawie tego wiele osób błędnie wnioskuje, że węglowodany posiadają właściwości tuczące i należy ich bezwzględnie unikać. To częsty błąd wśród osób odchudzających się na własną rękę. Należy mieć bowiem świadomość, że na wzrost masy ciała wpływa wiele różnych czynników i nie można winić tu jedynie węglowodanów.
Skąd opinia, że węglowodany tuczą?
Spożycie posiłku, zwłaszcza wysokowęglowodanowego, powoduje wzrost stężenia glukozy we krwi oraz wzmożone wydzielanie insuliny z trzustki. Insulina natomiast, jako hormon anaboliczny, odpowiedzialna jest m.in. za magazynowanie energii w postaci tkanki tłuszczowej. Faktem jest, że najsilniejszy wpływ na wzrost stężenia glukozy i insuliny we krwi po posiłku mają węglowodany, zwłaszcza proste (np. bialy ryż czy białe pieczywo). To powoduje, że osoby na diecie odchudzającej panicznie się ich boją. Należy jednak pamiętać, że pozostałe składniki diety również pobudzają trzustkę do pracy, choć nieco łagodniej, a opisany mechanizm nie jest jedynym czynnikiem wpływającym na przyrost tkanki tłuszczowej.
Co tak naprawdę tuczy?
Otóż, odpowiedź jest bardzo prosta. To nadmiar kalorii w diecie powoduje, że przybieramy na wadze. Niezależnie od tego, z jakiego składnika pokarmowego pochodzi spożywana przez nas energia – jeśli jest jej więcej niż potrzebujesz, zostaje zmagazynowana w tkance tłuszczowej. Ok, ale są osoby, które jedzą bardzo mało i pomimo tego nie mogą schudnąć. O co tu chodzi? Musisz zdawać sobie sprawę, że to, ile wynosi Twoje zapotrzebowanie energetyczne, nie zawsze jest oczywiste. Może być tak, że na skutek długotrwałej diety niskokalorycznej i wielu prób odchudzania, tempo Twojego metabolizmu (czyli zapotrzebowanie energetyczne) uległo znacznemu obniżeniu i pomimo wielu wyrzeczeń nadal jesz więcej niż potrzebujesz. Jeśli dodatkowo zdarzają się dni, np. weekendy, gdy jedzenia jest znacznie więcej niż na co dzień, w ogólnym rozrachunku Twoja dieta wcale nie jest taka niskokaloryczna, jak Ci się wydaje.
Kiedy węglowodany tuczą?
Kluczowy jest tutaj rodzaj węglowodanów oraz to, jakie produkty stanowią ich źródło w diecie. Węglowodany, które w największym stopniu wpływają na wzrost stężenia glukozy, a co za tym idzie stymulację wydzielania insuliny, to węglowodany proste, które szybko wchłaniają się w przewodzie pokarmowym (najszybciej spożyte jako wodny roztwór, np. w postaci słodkiego napoju). Pozostałe produkty, na które należy uważać, to różnego rodzaju wyroby cukiernicze i inne słodkości, które zwykle zawierają również dużo tłuszczu. To często nie same węglowodany są w diecie problemem, ale to, z czym są jedzone. Na pewno nie służą nam pizza z żółtym serem, makaron ze śmietanowym sosem czy ziemniaki z okrasą. Jedzenie takich potraw po prostu wiąże się ze znacznym wzrostem kaloryczności diety. Nic więc dziwnego, że u wielu osób dieta o wysokiej zawartości węglowodanów idzie w parze ze wzrostem masy ciała.
Czy diety niskowęglowodanowe są skuteczne?
Diety o obniżonej zawartości węglowodanów (np. low carb) są chętnie stosowane jako diety odchudzające. Trzeba przyznać, że rzeczywiście wiele osób zauważa ich wysoką skuteczność. Jednak jak zostało wcześniej wspomniane, jeżeli nadwaga nie wynika bezpośrednio z obecności węglowodanów w diecie, to ich eliminacja nie jest niezbędna, aby uzyskać efekt odchudzający. Spadek masy ciała na diecie niskowęglowodanowej zależy od kilku czynników. Po pierwsze wiąże się z wyrzuceniem z diety wysokokalorycznej żywności przetworzonej oraz dań węglowodanowych spożywanych w nadmiarze lub w towarzystwie tłustych dodatków. Dieta bogata w białko i tłuszcz przyczynia się także do zmniejszenia apetytu, dzięki czemu po prostu spożywamy mniej kalorii. Nie u każdego jednak taki sposób odżywiania będzie polecany – nie wprowadzaj więc takich modyfikacji na własną rękę, jeśli nie masz pewności, czy będą dla ciebie bezpieczne.
Temat wpływu węglowodanów na wzrost masy ciała jest bardzo złożony. Nie można powiedzieć, że któryś składnik diety jest tuczący i w związku z tym należy go unikać. Zarówno białka, węglowodany jak i tłuszcze są potrzebne i pełnią w organizmie ważne funkcje. Dopóki dostarczasz ich w zalecanych ilościach, ze zdrowych produktów i nie przekraczając swojego zapotrzebowania energetycznego, prawdopodobnie nie musisz martwić się o wzrost masy ciała.